zamknij
×
BEZPŁATNY NEWSLETTER
Najnowsze informacje FacetXL.PL w Twojej skrzynce mailowej!
zapisz
Zapisując się do Bezpłatnego Newsletter-a akceptujesz
regulamin
oraz potwierdzasz zapoznanie się z
polityką prywatności
.
Wyszukiwarka
Szukaj
toggle menu
MENU GŁÓWNE
Strona główna
O nas
Oferta
Kontakt
Szukaj
Miałem kolegów-gangsterów, którzy trzęśli miastem. Imponowali mi. Dzisiaj się tego wstydzę
Marek ma 59 lat. Prowadzi własny biznes. Legalny. Ma dwójkę dorosłych dzieci, żonę. Miesza w dużym mieście na wschodzie Polski. Dorobił się na handlu i przemycie. Znał największych bandziorów w okolicy. Z niektórymi robił nawet interesy.
Okiem faceta
PRL
Takie życie
Historia
Sport
Psychologia
Motoryzacja
Zdrowie
FacetXL.pl
›
Tagi
Jak kot uratował nasze małżeństwo. Było to tak: najpierw wlazł pod szafę... [LIST]
Baryła jest dachowcem. Czarny, o wielkich ślepiach, który wie, jak skraść serca swoich właścicieli. A ci zgłupieli na jego punkcie. Ale mają mu za co dziękować - dzięki temu sierściuchowi...
Ja wymyślam super prezent na jej 40. urodziny, a ona strzela focha...
Jola z Darkiem są od trzech lat w separacji. Mieszkają w dużym mieście na Dolnym Śląsku. On jest biznesmenem, ona księgową. Ich małżeństwo wisi na włosku. Wszystko przez prezent na 40....
Nie wiem, co mi do łba strzeliło, żeby się wyprowadzić z domu
Miał kochającą żonę, wspaniałe dzieci i żadnych kłopotów. Wszystko mu się układało. I wszystko zepsuł jedną nieodpowiedzialną decyzją. Czy mu żona i dzieci to kiedykolwiek wybaczą?
Nie tak wyobrażałem sobie życie po ślubie. Żeby w nocy odkurzać?!
Kuba wciąż poznaje swoją żonę. A ona jego. I dziwi się, że nie nauczył się jeszcze opuszczać deski po sobie, a on, że żona nie przyzwyczaiła się tego, że podczas oglądania meczu piwo smakuje...
Psychoterapeuta: "ciche dni" to najgorsze rozwiązanie w małżeństwie
Właściwie związki powinny mieć z góry określony „czas przydatności”, np. 5 lat. Jeśli ktoś uznał, że po tym czasie wciąż dobrze mu z tą drugą osobą, oboje powinny wybrać się do stosownego...
Dzieci uratowały nasze małżeństwo. Nie pozwoliły nam na rozwód
Dwadzieścia lat temu byli o krok od rozstania. Dzięki dzieciom przetrwali najgorsze. Nie mogli im tego zrobić. Do dzisiaj widzą wciąż smutne oczy brzdąców i słyszą pytanie „Czy wy nas już nie...
Tak się zadłużyliśmy z żoną, że ledwo wiążemy koniec z końcem
Kredyt będę jeszcze spłacać 14 lat, a już teraz zaczyna nam brakować do pierwszego – żali się Michał, 40-latek. Oszczędzamy na czym się da. Boję się czasami, że nasz wymarzony kiedyś dom...
Żona się mnie ciągle czepia, a ja chowam jej pilot od telewizora
Mirek i Ada są małżeństwem od 10 lat. Od sześciu łączy ich jedno: jak sobie wzajemnie dopiec. Ich inwencja w tym względzie jest ogromna – od drobnych złośliwości do ogromnej awantury przy...
Wypadek naszego syna uratował nasze małżeństwo
Marek z Idą byli już krok od rozwodu. Wszystko zmieniło się jednego dnia, kiedy spotkali się przy szpitalnym łóżku swojego syna.
Ukrywasz wydatki? Uważaj. U 38 proc. małżeństw to doprowadziło do kryzysu
1/5 Polaków do wydawania pieniędzy podchodzi bardzo indywidualnie. Nie uwzględnia przy tym potrzeb swojego partnera lub partnerki. Jednak mamy świadomość, że brak rozmów o wspólnych finansach...
1
2
Wyszukiwarka
Szukaj
Hit
Filmowy Terminator zdecydował się na rozrusznik serca
Arnold Schwarzenegger zdecydował się w zeszłym tygodniu na wszczepienie rozrusznika serca. W przeszłości przeszedł trzy operacje na otwartym sercu, z których jedna prawie kosztowała go życie.
Dlaczego kobiety wolą dupków?
A porządni faceci idą w odstawkę...
Newsletter
zapisz
Polub nas
Tweetnij
300 km/h - bez mandatu, punktów karnych, ale z chudszym portfelem
Za kilkanaście tysięcy złotych możesz przez cały dzień poczuć się jak prawdziwy kierowca wyścigowy Formuły 1. Tyle kosztuje szkolenie teoretyczne oraz praktyczne na prawdziwych bolidach, którymi ścigali się w 2007 roku Nico Rosberg i Alex Wurz.
Berlin: Bijatyka uczniów w szkole. 49 rannych
Ani nauczyciele, ani pracownicy administracji nie poradzili sobie z bójką uczniów. Do szkoły musiała przyjechać policja. Wśród rannych jest m.in. dyrektorka szkoły, nauczyciele i policjant.
Znajomi namówili nas na wizytę u znachora. Wyleczył, ale ze złudzeń
Gdy pan Władysław wspomniał o operacji kolana, znajomi podnieśli wrzask. Zaraz zaczęły się opowieści o kuzynach i kolegach, którzy poddali się zabiegowi, a teraz jeżdżą na wózku albo nie poruszają się bez laski. Każdy z nich znał też dramatyczną historię o niekompetencji lekarzy, zarażeniu sepsą albo innymi bakteriami. Idź do znachora! - radzili. Poszedł.