Partner: Logo FacetXL.pl

Rozmowa z Tomaszem Krzyżanowskim, elektrykiem, właścicielem firmy F.U.H TK Elektro Tomasz Krzyżanowski z Lublina

 

Jak pan oszczędza na rachunkach za prąd w domu?

- Osobiście stosuję te najprostsze sposoby, takie jak wyłączanie światła po wyjściu z pomieszczenia. Mam trójkę dzieci, staram się też ich tego uczyć, ponieważ często o tym zapominają. Od dawna mam też w całym domu energooszczędne żarówki i sprzęt AGD. 

Wiele osób obawia się, że podczas wiercenia dziury w ścianie trafią na przewody elektryczne. Jak się przed tym zabezpieczyć?

- Istnieją odpowiednie mierniki, dzięki którym można sprawdzić trasy przewodów przed wykonaniem wiercenia. Warto także podczas wykonywania instalacji elektrycznej zadbać o dokumentację fotograficzną instalacji, dzięki której w późniejszym etapie można zobaczy, gdzie w ścianie są przewody. Osobiście podczas wykonywania instalacji staram się nie prowadzić przewodów w takich newralgicznych miejscach jak nad oknami, gdzie często montowane są potem karnisze. Dziś duża część instalacji biegnie pod podłogą, dzięki czemu zmniejszamy ryzyko przewiercenia przewodu w ścianie. 

Na co zwracać uwagę przy kupnie żarówki, żeby świeciła najdłużej?

- Głównie na producenta żarówek. Często mam zapytania związane ze spalonymi żarówkami. Klienci sugerują, że „coś dzieje się w instalacji”. W 99 procentach przypadków wystarcza zmiana żarówki na odpowiednią.  Zazwyczaj nie warto kupować tych najtańszych, marketowych. 

Czy zwarciom elektrycznym, które często są przyczyną pożaru, można zapobiec?

- Dzięki regularnym przeglądom i pomiarom instalacji elektrycznej, można zniwelować ryzyko pożaru wywołanego przez instalację elektryczną. Warto podkreślić, że takim przeglądom powinny być poddawane wszystkie instalacje elektryczne co najmniej raz na 5 lat. Wynika to z przepisów prawa budowlanego.  Po wykonaniu pomiarów instalacji, powinniśmy otrzymać protokół, który określa czy instalacja nadaje się do dalszej eksploatacji, czy też wymaga remontu. Protokół jest też ważny w kontekście ubezpieczenia domu, mieszkania bądź innej nieruchomości. W przypadku, kiedy pomiary nie są przeprowadzane regularnie, istnieje ryzyko niewypłacenia odszkodowania w przypadku pożaru.

Ile pan bierze za wymianę gniazda lub wyłącznika?

- Wszystko zależy od ilości oraz długości dojazdu. Inna cena będzie przy 2 gniazdkach, inna przy 200. Średnio jest to ok. 15 zł.

Kupiłem stary dom do remontu. Jak sprawdzić, czy instalacja elektryczna jest w dobrym stanie?

- W pierwszej kolejności warto wezwać elektryka, który fachowym okiem dokona przeglądu instalacji. Jeśli przewody instalacji elektrycznej są aluminiowe, to od razu możemy stwierdzić, że potrzebna jest ich wymiana. 

Kiedy trzeba w razie awarii zadzwonić do pogotowia energetycznego, a kiedy szukać elektryka prywatnie?

- Tutaj ważną kwestią jest granica stron. W nowych instalacjach granica strony jest w złączu kablowym zazwyczaj w granicy działki. Cała instalacja - od zacisków w stronę odbiorcy - jest już własnością tego odbiorcy i jeśli po tej stronie coś się dzieje, to trzeba wezwać elektryka. Wszystko, co jest przed licznikiem należy do operatora sieci i w przypadku awarii w tamtej części, potrzebny jest kontakt z pogotowiem energetycznym. W instalacjach napowietrznych granicą strony mogą być zaciski przy sztycy na dachu lub ścianie budynku.

Co pan sądzi o fotowoltaice? Jakie ma wady i zalety? Psuje się?

- Warto na początku przeprowadzić audyt oraz określić, czy jest opłacalna w naszym przypadku. Uważam, że nie zawsze warto w nią inwestować. Na pewno w przypadku odpowiedniego doboru mocy i komponentów jesteśmy w stanie na dłuższą metę wygenerować oszczędności, dzięki zainstalowaniu fotowoltaiki i jest to na pewno duża zaleta. Wadą instalacji fotowoltaicznych, może nie bezpośrednią, ponieważ wynika ona z niedostosowanej sieci energetycznej, jest fakt, że część niezmodernizowanych sieci energetycznych nie jest przystosowana do tak dużej ilości instalacji fotowoltaicznych, przez co napięcie w sieci wzrasta, a co za tym idzie falowniki się wyłączają. Przez to nasza instalacja nie produkuje takich ilości energii, jakie byśmy chcieli. 

Czy przerwany przewód np. w żelazku czy lampce mogę połączyć i zaizolować czy lepiej wymienić cały kabel?

- Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana całego przewodu, ale oczywiście można go połączyć. Jednak należy pamiętać, aby wykonać to profesjonalnie, używając odpowiednich materiałów. 

Czy osprzęt elektryczny jest coraz lepszej jakości, czy spotyka pan buble? 

W większości przypadków jest ok. Można obecnie za rozsądną cenę, nie wydając fortuny kupić osprzęt dobrej jakości. Obecnie producenci idą na rękę instalatorom stosując różne rozwiązania ułatwiające montaż, jak np. zaciski wciskane, dzięki którym nie trzeba dodatkowo przykręcać przewodów. 

Niektórzy wyjeżdżając z domu zostawiają np. włączoną żarówkę w pokoju. Czy to jest bezpieczne? 

- Jeśli instalacja jest dobrym stanie, nie jest to niebezpieczne. Jednak warto pomyśleć nad zainstalowaniem odpowiedniego sterownika, który można np. sterować smartfonem. Możemy wtedy włączać żarówkę z dowolnego miejsca i zapalać ją tylko wieczorem lub zaprogramować zapalanie w odpowiednich godzinach. 

 Czy dotykanie probówki palcem jest bezpieczne?

- W przypadku dotknięcia próbówka do fazy, a następnie palcem z drugiej strony, zamykany jest obwód przez co próbówka świeci. Jest to bezpieczne, ponieważ wartość prądu, jaki przepływa wynosi jedynie kilkadziesiąt mikroamperów. Jest to wartość kilkaset razy mniejsza od maksymalnego prądu bezpiecznego, który może przepłynąć przez ludzkie ciało.

 Są urządzenia, które wymagają "siły". Jak sobie z tym poradzić np. w mieszkaniu w bloku?

- W nowym budownictwie w większości przypadków projektowane są 3-fazowe zasilenia mieszkań, więc nie ma z tym problemu. W starszych blokach, gdy do mieszkania doprowadzona jest tylko 1 faza, trzeba występować o zwiększenie mocy do operatora sieci, najlepiej uzgodnić to także z administracją. W przypadku akceptacji, należy wezwać elektryka, który dostosuje instalacje.

Z jaką najbardziej absurdalną prowizorką spotkał się pan u klienta?

- Jednym z bardziej absurdalnych, a jednocześnie niebezpiecznych był widok lampek oświetlenia zewnętrznego instalowanych w ziemi. Ich połączenia wykonane były bezpośrednio w ziemi na zwykłej złączce nieizolowanej, bez puszki, jedynie owiniętej taśmą izolacyjną. Przy każdym deszczu dochodziło do tzw. doziemnienia i wyrzucało zabezpieczenie. To cud, że nikogo nie poraziło. 

Kiedy pana ostatni raz "kopnął" prąd?

- Na szczęście nie zdarza się to często, ostatni raz było to ok. 4 lat temu. Było to w przedszkolu, gdzie doszło do awarii. Na moment straciłem wtedy czujność.

 

Tagi:

elektryk,  prąd, 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót
Wyszukiwarka
Newsletter
zapisz