zamknij
×
BEZPŁATNY NEWSLETTER
Najnowsze informacje FacetXL.PL w Twojej skrzynce mailowej!
zapisz
Zapisując się do Bezpłatnego Newsletter-a akceptujesz
regulamin
oraz potwierdzasz zapoznanie się z
polityką prywatności
.
Wyszukiwarka
Szukaj
toggle menu
MENU GŁÓWNE
Strona główna
O nas
Oferta
Kontakt
Szukaj
Andrzej Kasprzak – „wielka gracza” lubelskiej koszykówki
Jako jedyny koszykarz reprezentujący klub z Lubelszczyzny zagrał na dwóch igrzyskach olimpijskich. Występy w Meksyku (1968) i Monachium (1972) przyniosły mu satysfakcję, uznanie i dwa zwycięstwa w prestiżowym plebiscycie „Kuriera Lubelskiego” na najlepszego i...
Okiem faceta
PRL
Takie życie
Historia
Sport
Psychologia
Motoryzacja
Zdrowie
FacetXL.pl
›
PRL
Szkoły w czasach PRL-u: Jasiu, marsz do kąta!
Stanie w kącie było w czasach PRL-u jedną z dotkliwszych kar w szkole. I wstyd przed klasą. Gorzej, jak się o tym dowiedzieli rodzice. W domu dostawał często dodatkowo lanie albo przez...
Cudowne ocalenie ośmiolatka. Spędził kilka dni uwięziony w studzience
Irek wpadł do niezabezpieczonej studzienki. Szukało go bezskutecznie pół miasta. Uratował go kolega. Usłyszał wołanie o pomoc ośmiolatka.
Zabawy noworoczne w czasach PRL Towarzyszki i towarzysze! Do siego roku!
O zbliżającym się Sylwestrze w czasach PRL-u świadczyły kolejki za radzieckim szampanem i tłok w zakładach fryzjerskich. Lublinianie bawili się na balach nawet na 1000 osób. Imprezy...
Na trzepaku wi-fi nie było. W co się bawiliśmy w PRL-u?
„Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy!” – takie okrzyki można było usłyszeć na niemal każdym podwórku w latach PRL-u. Zabawa w chowanego, podchody, cymbergaj, czy też gra w klasy to były wówczas...
Jak się kręciło numery w PRL-u, kiedy telefon był rarytasem
„Poproszę zamiejscową Lubartów 33. Mój numer to 333” – tak zaczyna się znany skecz „Sęk” w wykonaniu Edwarda Dziewońskiego i Wiesława Michnikowskiego z kabaretu Dudek. Wprawdzie skecz ten...
Czternastolatka porywała dzieci w całej Polsce. Miała tak silny instynkt macierzyński
Ta historia sprzed lat mogła zakończyć się tragedią. Dziecko porywało dzieci. 14-latce udało się to ośmiokrotnie.
Forszmaku, czy mnie jeszcze pamiętasz?
Są takie dania, które zapadły nam do dziś głęboko w pamięci. Jedni nazywają je kultowymi, inni smakami z dzieciństwa. Są też takie, które już nigdy nie będą mieć takie samego smaku jak wiele...
W PRL-u nikt za kołnierz nie wylewał
I w ten sposób zyskaliśmy na świecie niechlubną sławę, która pokutuje do dziś, mimo że z roku na rok kultura spożycia alkoholu się u nas zmienia. Ale nie ma co zaklinać rzeczywistości. W PRL-u...
Jak podróżowaliśmy w PRL-u? Jak śledzie
Przez wiele lat samochód był dla wielu Polaków szczytem marzeń. Władysław Gomułka uważał zresztą, że samochody są dla burżujów, dlatego stawiał na transport zbiorowy. I jeździliśmy stłoczeni w...
Studiowałem w PRL-u. Dali mi nieźle w kość
Nie było ksero ani komputerów. Wiele materiałów trzeba było szukać w bibliotece, a na niektóre książki były nawet zapisy. Zdarzały się semestry, kiedy trzeba było zdać nawet osiem i więcej...
Gruźliczankę z sokiem proszę! Co się piło w PRL-u?
Najpopularniejszym napojem była przez laty woda z sokiem z saturatora. Niektórzy nazywali ją „gruźliczanką”. Swoją nazwę zawdzięczała temu, że sprzedawana była w szklanych „musztardówkach”,...
Niezwykła historia ucieczki. Jak Jakiem ze Świdnika zwiali
Kiedy jesienią 1983 r. wylądowali na lotnisku w Tempelhofie, od razu otoczyli ich żołnierze z wycelowanymi w nich karabinami. Potem pochwalili pilota za lotnicze umiejętności. Następnego dnia...
Do pełna proszę! A karteczki pan ma?
W kryzysowych czasach PRL-u stację benzynową widać już było z daleka. Można ją było poznać nie po barwnym neonie, ale po sznurze samochodów stojących do dystrybutorów. Godziny stania w...
1
1
Wyszukiwarka
Szukaj
Hit
Komu zależy, żeby pralki czy telewizory psuły się na potęgę?
Właśnie skończyła się gwarancja na pralkę i ta oczywiście przestała działać. Wzywamy fachowca, a ten wystawia taki rachunek, że lepiej już kupić nową. I o to właśnie chodzi. Jesteśmy robieni w konia przez prawie 100 lat, odkąd zawiązał się spisek kartelu “PHOEBUS”.
Dlaczego kobiety wolą dupków?
A porządni faceci idą w odstawkę...
Newsletter
zapisz
Polub nas
Tweetnij
300 km/h - bez mandatu, punktów karnych, ale z chudszym portfelem
Za kilkanaście tysięcy złotych możesz przez cały dzień poczuć się jak prawdziwy kierowca wyścigowy Formuły 1. Tyle kosztuje szkolenie teoretyczne oraz praktyczne na prawdziwych bolidach, którymi ścigali się w 2007 roku Nico Rosberg i Alex Wurz.
Bitwy UFO w średniowieczu
O świcie „wielu mężczyzn i niewiast” mieszkających w Norymberdze widziało to, co kronika opisuje jako bitwę powietrzną „ze słońca”, po której pojawił się duży czarny obiekt w trójkątnym kształcie i wycieńczone walczące kule spadające na ziemię w kłębach dymu.
Znajomi namówili nas na wizytę u znachora. Wyleczył, ale ze złudzeń
Gdy pan Władysław wspomniał o operacji kolana, znajomi podnieśli wrzask. Zaraz zaczęły się opowieści o kuzynach i kolegach, którzy poddali się zabiegowi, a teraz jeżdżą na wózku albo nie poruszają się bez laski. Każdy z nich znał też dramatyczną historię o niekompetencji lekarzy, zarażeniu sepsą albo innymi bakteriami. Idź do znachora! - radzili. Poszedł.