Partner: Logo FacetXL.pl

Rozmowa z Kamilem Kotarskim, trenerem, szefem kuchni i ekspertem kulinarnym oraz autorem ksiązek kulinarnych   

 

Jak zaplanować zdrowe posiłki dla swoich pociech? 

- Według klasycznej szkoły o żywieniu, wzorem do naśladowania może być piramida żywieniowa. Odzwierciedla bowiem wzorcowy sposób odżywania na podstawie najważniejszych i najcenniejszych składnikach pokarmowych. 

Czyli czego nie może zabraknąć na talerzu?

- Kluczowa jest codzienna porcja warzyw i owoców, odpowiedni stosunek węglowodanów najlepiej złożonych, gdyż rozkładając się dłużej, gwarantują też na dłużej energię dla mózgu i organizmu. Bardzo potrzebne są też tłuszcze, bo w nich przede wszystkich mogą rozpuszczać się cenne witaminy A,D,E, K. Masło, oliwa, oleje roślinne oraz tłuszcze zawarte w rybach morskich to bogactwo kwasów Omega 3 oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom złego cholesterolu w organizmie. Biorąc to wszystko pod uwagę, pamiętajmy, że im dieta jest bardziej urozmaicona, tym zdrowsza i smaczniejsza dla każdego z nas. Dobrze skomponowana i zbilansowana dieta dla dzieci to dopiero początek drogi zdrowego odżywiania. 

Dzieci często wolą jednak frytki od marchewki czy kebab od surówki warzywnej. 

- To jest rzeczywiście duże wyzwanie. Świeże warzywa, które każdego dnia powinny znaleźć się na talerzu dzieci, stają się barierą pozornie nie do przejścia. Smaczne, lekkie i dobrze przyrządzone warzywa możemy jednak ukrywać pod różną postacią i w różnych potrawach. Dobrym rozwiązaniem mogą być zdrowe zapiekanki, w których obgotowane warzywa możemy połączyć z różnymi kaszami, makaronem lub ryżem, w połączeniu z ulubionym przez dzieci sosem pomidorowym i tartym serem w rozsądnej ilości. 

Dodawać coś do smaku?

- Nie. Dzieci nie lubią zbyt przyprawionych potraw. Czasami na warsztatach i szkoleniach rozmawiam o tym z matkami i wyjaśniam, że dużo ziół suszonych lub świeżych wcale nie oznacza dobrze przyprawionej zupy, mięsa, ryby lub makaronu. Namawiam wręcz, aby nie mieszać ze sobą różnych ziół i przypraw, bo lepsze jest wrogiem dobrego. Starajmy się przyprawiać wyraziście, ale nie za mocno, nie pikantnie i nie ostro. Dzieci mają bardzo wrażliwe podniebienie i węch, ich receptory i pamięć smaku dopiero rozwijają się i należy to mądrze wykorzystać w domu, ucząc dobrych nawyków żywieniowych, dając też dobry przykład. 

Jak uporać się z jedzeniem dla dziecka, gdy wychodzi do szkoły? 

- Zdrowa kanapka, owoc oraz woda w zupełności zaspokoją potrzeby dziecka. 

Co kryje się pod zdrową kanapką? 

Jako żywieniowiec uważam, że pieczywo mieszane z ziarnami, masło, plaster domowej wędliny i żółtego sera oraz świeże warzywa to są składniki zdrowej kanapki. 

A coś na słodko?

Największym wrogiem naszych dzieci jest uzależniający cukier, który spożywany w dużych ilościach bardzo źle wpływa na rozwój dzieci oraz prowadzi do nadwagi, otyłości i innych groźnych schorzeń.  Dosładzane napoje, wysoko przetworzona, gotowa żywność, którą można z łatwością kupić prawie wszędzie będą niszczyły zdrowie i uzależniały nasze pociechy, a także budowały w nich niezdrowe nawyki i przyzwyczajenia do smaków, które nie stanowią żadnej wartości. 

Czyli zabraniać dzieciom słodyczy?

- Uważam, że zabranianie samo w sobie nie jest skuteczną metodą, bowiem im coś bardziej zakazane, to tym bardziej kusi. Starajmy się uczyć dzieci, że na co dzień owoce są dla nich najlepszym „cukierkiem” ale oczywiście są dni, kiedy dziecko też powinno zjeść kawałek czekolady lub ciastka. 

Co z obiadami w szkołach? 

- Od czasów kiedy sam chodziłem do szkoły podstawowej i obiady miały bardzo różne opinie, wiele zmieniło się na pewno na korzyść. Przede wszystkim urządzenia na których przygotowuje się potrawy, trendy kulinarne, produkty mogą zapewnić atrakcyjne potrawy dla dzieci, szczególnie, że dieta dzieci szkolnych jest układana zgodnie z przyjętymi przepisami i normami.  Jako rodzice możemy być spokojni, że w szkole dziecko zje pełnowartościowy posiłek, najlepiej oczywiście gdy szkoła sama prowadzi kuchnię na miejscu. 

Czy jedzenie dla dzieci powinno być moderowane pod kątem zmiennych pór roku? 

- Zdecydowanie tak. Jesień, zima i początek wiosny to najtrudniejsze okresy, w których nasz organizm potrzebuje solidnej tarczy, aby odporność organizmu na choroby była jak największa.  Wielkimi sprzymierzeńcami się kiszonki i kwaszonki, które mogą zasilać w sporą ilość żywych kultur bakterii warunkujących silną odporność, bo jak wiemy, szkoła jest także idealnym miejscem, aby dzieci zarażały się od innych. Dodatkowo codzienna dieta dzieci powinna składać się z porcji świeżych warzyw i owoców, pełnowartościowego białka pochodzenia zwierzęcego i zdrowych tłuszczy.  Ponadto jajka, ryby, białe delikatne mięso powinny być stałymi składnikami na talerzach naszych pociech. 

Nabiał?

- Nie unikajmy prawdziwego masła, bo wbrew opiniom jest bardzo pożywne i zdrowe. 

To samo dotyczy mleka i jego przetworów, gdyż bogactwo składników odżywczych i witamin oraz tłuszczy i białka są nieocenione w prawidłowym rozwoju i funkcjonowaniu młodych organizmów. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tagi:

kuchnia,  żywienie,  dieta, 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót
Wyszukiwarka
Newsletter
zapisz