zamknij
×
BEZPŁATNY NEWSLETTER
Najnowsze informacje FacetXL.PL w Twojej skrzynce mailowej!
zapisz
Zapisując się do Bezpłatnego Newsletter-a akceptujesz
regulamin
oraz potwierdzasz zapoznanie się z
polityką prywatności
.
Wyszukiwarka
Szukaj
toggle menu
MENU GŁÓWNE
Strona główna
O nas
Oferta
Kontakt
Szukaj
Andrzej Kasprzak – „wielka gracza” lubelskiej koszykówki
Jako jedyny koszykarz reprezentujący klub z Lubelszczyzny zagrał na dwóch igrzyskach olimpijskich. Występy w Meksyku (1968) i Monachium (1972) przyniosły mu satysfakcję, uznanie i dwa zwycięstwa w prestiżowym plebiscycie „Kuriera Lubelskiego” na najlepszego i...
Okiem faceta
PRL
Takie życie
Historia
Sport
Psychologia
Motoryzacja
Zdrowie
FacetXL.pl
›
Tagi
USA: żona dolewała mężowi wybielacz do kawy
Kobieta z Arizony próbowała zabić swojego męża – żołnierza armii amerykańskiej – codziennie zatruwając jego kawę wybielaczem. Truła go od marca - twierdzą władze. W lipcu ława przysięgłych...
Ja wymyślam super prezent na jej 40. urodziny, a ona strzela focha...
Jola z Darkiem są od trzech lat w separacji. Mieszkają w dużym mieście na Dolnym Śląsku. On jest biznesmenem, ona księgową. Ich małżeństwo wisi na włosku. Wszystko przez prezent na 40....
Przyjaciel zdradza żonę na lewo i prawo, a ja go kryję
Żal mu Ani. Jarek udaje przed żoną wzorowego i kochającego męża, ale cały czas ją zdradza. I nie widzi w tym nic złego. Leszek, jego przyjaciel już mu nie zostawia kluczy od mieszkania. Nie...
Nie wiem, co mi do łba strzeliło, żeby się wyprowadzić z domu
Miał kochającą żonę, wspaniałe dzieci i żadnych kłopotów. Wszystko mu się układało. I wszystko zepsuł jedną nieodpowiedzialną decyzją. Czy mu żona i dzieci to kiedykolwiek wybaczą?
Nie wiem, co mi do łba strzeliło, żeby się wyprowadzić z domu
Miał kochającą żonę, wspaniałe dzieci i żadnych kłopotów. Wszystko mu się układało. I wszystko zepsuł jedną nieodpowiedzialną decyzją. Czy mu żona i dzieci to kiedykolwiek wybaczą?
Nie daj Boże mieć żonę lekarkę. Co rusz wysyła mnie na badania
Jarek ma nadzieję, że Ewie kiedyś to przejdzie. Dopiero od kilku lat jest lekarzem. Na razie jednak traktuje go jako swojego potencjalnego pacjenta. Wciąż go dokładnie ogląda, wysyła na...
Nawet nie wiecie jak ja mam czasami dosyć swojej żony...
Andrzej nie chciałby się rozwieść. Żal mu dzieci. Za bardzo je kocha. Kiedy żenił się z Martą, był najszczęśliwszym facetem na świecie. Po kilku latach wspólnego życia czar prysł. Nie ma dnia,...
Kiedyś z żoną uwielbialiśmy książki i teatr. Teraz ona woli plotki i seriale
Zenon nie może zrozumieć swojej żony. Skończyła studia, do tego z wyróżnieniem, od dziecka interesowała się literaturą, chodzili razem do teatru, dużo czytali. To przeszłość. Od kilku lat...
Chciałem jej zastąpić zmarłego narzeczonego. Nie udało się
Rozwód był kwestią czasu. Jacek z Olą są dziś dobrymi przyjaciółmi. Nie ułożyli jeszcze sobie życia na nowo. Jacek wie, że Ola wciąż myśli o mężczyźnie swojego życia, którego kiedyś zabił...
Żona rzuca we mnie szklanką, a za chwilę pyta: "zjesz naleśniczka?". Taka z niej zołza
Jarek już się przyzwyczaił do wybuchów żony. Wie, że za chwilę jej przejdzie. Znosi jej humory, nie zwraca już nawet uwagi na ciągłe pretensje. Ale znajomych mają coraz mniej. Jakoś go to nie...
1
2
3
Wyszukiwarka
Szukaj
Hit
Komu zależy, żeby pralki czy telewizory psuły się na potęgę?
Właśnie skończyła się gwarancja na pralkę i ta oczywiście przestała działać. Wzywamy fachowca, a ten wystawia taki rachunek, że lepiej już kupić nową. I o to właśnie chodzi. Jesteśmy robieni w konia przez prawie 100 lat, odkąd zawiązał się spisek kartelu “PHOEBUS”.
Dlaczego kobiety wolą dupków?
A porządni faceci idą w odstawkę...
Newsletter
zapisz
Polub nas
Tweetnij
300 km/h - bez mandatu, punktów karnych, ale z chudszym portfelem
Za kilkanaście tysięcy złotych możesz przez cały dzień poczuć się jak prawdziwy kierowca wyścigowy Formuły 1. Tyle kosztuje szkolenie teoretyczne oraz praktyczne na prawdziwych bolidach, którymi ścigali się w 2007 roku Nico Rosberg i Alex Wurz.
Bitwy UFO w średniowieczu
O świcie „wielu mężczyzn i niewiast” mieszkających w Norymberdze widziało to, co kronika opisuje jako bitwę powietrzną „ze słońca”, po której pojawił się duży czarny obiekt w trójkątnym kształcie i wycieńczone walczące kule spadające na ziemię w kłębach dymu.
Znajomi namówili nas na wizytę u znachora. Wyleczył, ale ze złudzeń
Gdy pan Władysław wspomniał o operacji kolana, znajomi podnieśli wrzask. Zaraz zaczęły się opowieści o kuzynach i kolegach, którzy poddali się zabiegowi, a teraz jeżdżą na wózku albo nie poruszają się bez laski. Każdy z nich znał też dramatyczną historię o niekompetencji lekarzy, zarażeniu sepsą albo innymi bakteriami. Idź do znachora! - radzili. Poszedł.