zamknij
×
BEZPŁATNY NEWSLETTER
Najnowsze informacje FacetXL.PL w Twojej skrzynce mailowej!
zapisz
Zapisując się do Bezpłatnego Newsletter-a akceptujesz
regulamin
oraz potwierdzasz zapoznanie się z
polityką prywatności
.
Wyszukiwarka
Szukaj
Partner:
toggle menu
MENU GŁÓWNE
Strona główna-old
O nas
Oferta
Kontakt
Szukaj
Jestem spikerem sportowym. Mówiłem kiedyś do mikrofonu przy pustych trybunach
Największą jego wpadką było pomylenie kolejności zawodników na mecie. Nigdy tez nie zapomni, kiedy prowadził spikerkę na meczu żużlowym bez kibiców. Chcąc być profesjonalistą w tym zawodzie, spróbował też grać w rugby, żeby bliżej poznać dyscyplinę, którą komentuje. Nie było...
Okiem faceta
PRL
Takie życie
Historia
Sport
Psychologia
Motoryzacja
Zdrowie
FacetXL.pl
›
Tagi
Miałem młodszą od siebie kochankę. Jak było? A dajcie spokój…
Wiktor zostawił żonę dla młodszej. Chciał spróbować innego życia. Po dwóch miesiącach znudził się 30-latce. Wrócił skruszony do żony.
Żona się mnie ciągle czepia, a ja chowam jej pilot od telewizora
Mirek i Ada są małżeństwem od 10 lat. Od sześciu łączy ich jedno: jak sobie wzajemnie dopiec. Ich inwencja w tym względzie jest ogromna – od drobnych złośliwości do ogromnej awantury przy...
Boję się, że mój podwładny wypapla, że zdradziłem swoją żonę
Karol jest dyrektorem w dużej firmie. Na imprezie integracyjnej zdradził żonę. Myślał, że nikt tego nie widział. Mylił się. Był ktoś, kto go przyłapał w łóżku ze swoją asystentką.
Miałem skoki w bok, aż wreszcie wpadłem przez moją głupotę
Nie byłem aniołem, fakt – przyznaje Daniel, 40-latek z Trójmiasta. - Zdradzałem Martę, ale to był tylko niezobowiązujący, spontaniczny seks. Nic poważnego. Wpadłem przez głupotę, a teraz boję...
Przespałem się z żoną przyjaciela. Nie warto było
Konrad z Adamem byli przyjaciółmi od ponad 20 lat. Jeden za drugim poszedłby w ogień. Żaden z nich jednak nie przypuszczał, że kiedyś jeden z nich prześpi się z żoną drugiego.
Moje życie z mężem-fajtłapą. I śmiesznie i strasznie
Ela i Darek są małżeństwem od 18 lat. Mają dwójkę dzieci, mieszkają w małej miejscowości na Pomorzu. Ela jest pielęgniarką, jej mąż – elektrykiem w dużej, państwowej firmie. Są zgodnym...
Wypadek naszego syna uratował nasze małżeństwo
Marek z Idą byli już krok od rozwodu. Wszystko zmieniło się jednego dnia, kiedy spotkali się przy szpitalnym łóżku swojego syna.
Zażartowałem, że mam kochankę. I weź się teraz tłumacz...
O rzekomej kochance powiedział sąsiadce. Taki żart. Ta opowiedziała o tym jego żonie. Musiał się z tego potem gęsto tłumaczyć. Udało się to wyjaśnić. A to nie był jego jedyny głupi żart...
Zakochałem się w sąsiadce. Czerwienię się przy niej jak nastolatek
Widuje ją codziennie. Raz już był krok od zdrady. Żony wtedy nie było w domu. Sąsiadka była bardziej rozsądna od niego. A on wciąż walczy ze swoim uczuciem...
Pan Bóg mnie skazał taką babą. Nawet kanapki sama sobie nie zrobi
Marek już się z tym pogodził. Ma już 60 lat. Żony już nie zmieni. Ale czasami krew go zalewa, kiedy widzi, że przez cały dzień nawet zupy mu nie ugotuje. Na seriale ma jednak zawsze czas.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
Wyszukiwarka
Szukaj
Hit
Filmowy Terminator zdecydował się na rozrusznik serca
Arnold Schwarzenegger zdecydował się w zeszłym tygodniu na wszczepienie rozrusznika serca. W przeszłości przeszedł trzy operacje na otwartym sercu, z których jedna prawie kosztowała go życie.
Dlaczego kobiety wolą dupków?
A porządni faceci idą w odstawkę...
Newsletter
zapisz
Polub nas
Tweetnij
300 km/h - bez mandatu, punktów karnych, ale z chudszym portfelem
Za kilkanaście tysięcy złotych możesz przez cały dzień poczuć się jak prawdziwy kierowca wyścigowy Formuły 1. Tyle kosztuje szkolenie teoretyczne oraz praktyczne na prawdziwych bolidach, którymi ścigali się w 2007 roku Nico Rosberg i Alex Wurz.
Berlin: Bijatyka uczniów w szkole. 49 rannych
Ani nauczyciele, ani pracownicy administracji nie poradzili sobie z bójką uczniów. Do szkoły musiała przyjechać policja. Wśród rannych jest m.in. dyrektorka szkoły, nauczyciele i policjant.
Znajomi namówili nas na wizytę u znachora. Wyleczył, ale ze złudzeń
Gdy pan Władysław wspomniał o operacji kolana, znajomi podnieśli wrzask. Zaraz zaczęły się opowieści o kuzynach i kolegach, którzy poddali się zabiegowi, a teraz jeżdżą na wózku albo nie poruszają się bez laski. Każdy z nich znał też dramatyczną historię o niekompetencji lekarzy, zarażeniu sepsą albo innymi bakteriami. Idź do znachora! - radzili. Poszedł.